Inteligentny dom przestał być jedynie mrzonką rodem z literatury science fiction. Upowszechnienie się nowoczesnej elektroniki sprawiło, że to rozwiązanie dostępne dla każdego. Na czym polega? Mówiąc w największym skrócie, na sterowaniu wszystkimi domowymi systemami i instalacjami z jednego „centrum dowodzenia”. Można więc zdalnie zarządzać ogrzewaniem, klimatyzacją, podlewaniem trawnika, monitoringiem czy też np. oświetleniem.
Czy są jakieś ograniczenia? Dwa – nasze rzeczywiste potrzeby oraz możliwości finansowe. A korzyści? Jest ich bardzo wiele, ale te najbardziej podstawowe to:
- Obniżenie kosztów użytkowania budynku (nawet o 30 procent!).
- Zwiększenie poczucia bezpieczeństwa domowników.
- Wyższy komfort życia.
Rozważając wykorzystanie takiego rozwiązania, trzeba się jeszcze zastanowić, czy lepszy będzie system zamknięty (wykorzystujący urządzenia tylko jednego producenta), czy system otwarty (pozwala użyć całej gamy urządzeń różnych firm). Oba różnią się często możliwościami i wydatkami, jakie trzeba ponieść, żeby wszystko działało jak należy.
Myślące oświetlenie
Skoro wszystkie instalacje mogą być zarządzane w ramach systemu inteligentnego domu, nic nie stoi na przeszkodzie, by również oświetlenie działało w ten sposób. Co to oznacza?
Na przykład to, że oświetlenie włącza się tylko wtedy, gdy współpracujące z nim sensory wyczują ruch przed domem albo gdy stwierdzą, że natężenie światła wieczorem jest zbyt niskie, więc na przykład trzeba doświetlić podjazd – wyjaśnia Radosław Szczebak, menadżer produktu w Lange Łukaszuk, wyłącznego, polskiego dystrybutora nowoczesnych produktów firmy Steinel. – Czujniki mogą też wyłączać światło w korytarzach i pomieszczeniach, gdy nikt z domowników z nich nie korzysta. Wszystko zależy wyłącznie od potrzeb i odpowiedniego skalibrowania urządzeń – dodaje.
Światło samo włączy się, gdy czujnik wykryje człowieka albo zapadające ciemności. Inteligentne sterowanie oświetleniem pozwala sporo zaoszczędzić na rachunkach za prąd, poprawia komfort życia w domu, a w szczególnych przypadkach, może nawet uratować nas przed złodziejem, którego taki system zwyczajnie przepłoszy.
Zrób to sam
Takie funkcje i sposób działania oświetlenia w naszym domu można sobie zagwarantować na różne sposoby. Pierwszy to wykorzystanie urządzeń opartych na technologii Z-Wave, jak na przykład system Smart Friends[*], który umożliwia integrację urządzeń 4 współpracujących ze sobą firm: Steinel (oświetlenie i czujniki) i Paulmann (oświetlenie), Abus (alarmy i monitoring) oraz Schellenberg (sterowanie roletami okiennymi i bramami wjazdowymi).
To system łatwy do samodzielnego zainstalowania i obsługi – podkreśla Radosław Szczebak. – Urządzenie MotionSwitch LED Z-Wave wystarczy podłączyć do gniazdka elektrycznego. Wszystkimi urządzeniami można sterować przy pomocy specjalnej aplikacji zainstalowanej w smartfonie. Dzięki czujnikom możliwe jest zarówno wykrycie wszelkich ruchów, jak również słabnącego natężenia światła podczas zachodu Słońca. Dane te mogą być następnie wykorzystane do sterowania oświetleniem wnętrza, silnikami rolet, przełączanymi gniazdami i systemami alarmowymi – tłumaczy ekspert Lange Łukaszuk.
W tej chwili na rynku jest dostępnych 80 produktów automatyki domowej, których można używać w ramach tego systemu. Żeby jeszcze bardziej unowocześnić zarządzanie domem, można Smart Friends zintegrować z systemem sterowania głosowego Alexa. Dzięki temu wystarczy systemowi podać komendę, a on bez problemu zajmie się resztą.
Firma Steinel ma w swojej ofercie bogactwo rozwiązań, które każdemu ułatwią samodzielne stworzenie takiego inteligentnego systemu oświetlenia. Jeśli chodzi o wnętrze domu, urządzeniem wartym uwagi jest oprawa RS LED D2 z czujnikiem wysokiej częstotliwości.
Takie urządzenie zamontowane w korytarzu czy nad schodami zapewni nam niezwykły komfort. Precyzyjny sensor automatycznie i bezgłośnie włącza przyjazne światło, gdy ktoś wejdzie do pomieszczenia i wyłącza je, gdy już stamtąd wyjdziemy – tłumaczy Radosław Szczebak. – Na dodatek jest łatwe do zainstalowania i estetyczne – dodaje.
Na zewnątrz natomiast znakomicie sprawdzi się ultranowoczesny reflektor XLED home 2 Z-Wave.
Światłem steruje czujnik podczerwieni, a panel LED może się obracać o 180 stopni, znakomicie doświetlając miejsca przed wejściem, które w danej chwili tego wymagają – mówi ekspert z Lange Łukaszuk.
Jak przerobić dom na inteligentny?
O wiele więcej możliwości dają otwarte systemy sterujące jednocześnie wieloma urządzeniami równych, na co dzień niewspółpracujących z sobą firm. One umożliwiają zintegrowanie wszystkiego, co nam potrzebne w domu oraz jego otoczeniu i sterowanie całością: ogrzewaniem, klimatyzacją, monitoringiem, oświetleniem, zraszaczami trawy w ogrodzie, zbieraniem deszczówki w zbiornikach itd. W Polsce jednym z najbardziej znanych jest system KNX.
Jednak w tym przypadku nie ma mowy o samodzielnym skalibrowaniu wszystkiego. Żeby taki system działał sprawnie, potrzebna jest pomoc wykwalifikowanych fachowców. Im trzeba powierzyć 3 zadania:
- Zaprojektowanie całego systemu. Najlepiej zrobić to przed rozpoczęciem budowy domu. Oczywiście istniejący już domek też można zamienić w „inteligentny”, ale to będzie wymagało gruntownego remontu (nowa instalacja elektryczna).
- Wykonanie systemu i jego staranne skalibrowanie, co jest zadaniem skomplikowanym.
- Nauczenie właściciela inteligentnego domu zasad obchodzenia się z systemem.
To oznacza też wyższe wydatki niż w przypadku systemów zamkniętych, które zostały zaprojektowane tak, by każdy mógł je zainstalować samodzielnie.
Jednak w tym przypadku jedynym ograniczeniem „inteligencji” domu jest jedynie wyobraźnia jego właściciela. No i, rzecz jasna, zasobność jego portfela. Steinel oferuje całą gamę urządzeń kompatybilnych z systemem KNX (i innymi wykorzystywanymi powszechnie).
Jednym z takich rozwiązań, które znakomicie sprawdzają się we wnętrzu domu, jest czujnik IR 180 KNX. Zastąpienie nim klasycznych włączników oznacza nie tylko wygodę, ale – przede wszystkim – oszczędność.
Można go użyć wszędzie tam, gdzie jest okablowanie pod system KNX. Kąt detekcji 180 stopni, zasięg 20 metrów, a na dodatek zapewnia sterowanie temperaturą i wilgotnością powietrza – wylicza funkcje tego urządzenia Radosław Szczebak, menadżer produktu w Lange Łukaszuk.
Inny z produktów renomowanego, niemieckiego producenta, współpracuje z systemem inteligentnego sterowania zarówno w środku pomieszczeń, jak i na zewnątrz domu.
Light Sensor Dual KNX to urządzenie, w którym pomiar światła doprowadzono do doskonałości: mierzy precyzyjnie zarówno strumień skierowany w jego soczewkę, jak i światło rozproszone. Dzięki temu wiadomo, które miejsce i w jakim stopniu wymaga doświetlenia – mówi Radosław Szczebak. – Oczywiście wszystkie parametry pomiarowe można zaprogramować tak, by odpowiadały naszym potrzebom – wyjaśnia.
Jeśli natomiast komuś zależy na dokładnym kontrolowaniu przestrzeni przed wejściem do domu albo gdziekolwiek indziej, może „zatrudnić” czujnik SensIQ KNX, nazywany „królem czujników ruchu na podczerwień”. To urządzenie bardzo dokładnie śledzące każdy ruch na obszarze, który chcemy zabezpieczyć przed niepożądanymi gośćmi (np., złodziejami), ale też uruchamiające oświetlenie tylko tam, gdzie go akurat potrzebujemy.
Sensor ma kąt wykrywania 300 stopni i możliwość regulacji trzech stref indywidualnie, a na dodatek zasięg 20 metrów, więc nic nie ujdzie jego uwadze – zapewnia menadżer produktu z Lange Łukaszuk.
Kończąc projektowanie inteligentnego oświetlenia w domu, warto jeszcze zapoznać się z najnowszym z „czujnego rodzeństwa” Steinela – z detektorem prawdziwej obecności True Presence®. To inteligentny malec o niespotykanych dotąd umiejętnościach, który nigdy nie daje się oszukać.
Wykrywa mikro ruchy klatki piersiowej podczas naszego oddychania, więc po prostu wie, że jesteśmy w pomieszczeniu. Nawet wtedy, gdy siedzimy nieruchomo czy śpimy – mówi Radosław Szczebak. – To prawdziwa rewolucja na skalę światową, z której będzie mógł korzystać praktycznie każdy – dodaje.
Łatwo wyobrazić sobie wiele możliwości wykorzystania takiego urządzenia, np. to, by czuwało nad kimś kto ma kłopoty z sercem. Każda przerwa w oddychaniu jest wykrywana przez czujnik. Dzięki temu system może odpowiednio zareagować, np. poza włączeniem czy wyłączeniem światła, alarmując innych domowników albo lekarza opiekującego się takim człowiekiem.
Warto dodać, że do systemów inteligentnego oświetlenia są też dopasowane coraz liczniejsze produkty innego eksperta tej branży – niemieckiej firmy Paulmann.
Wiedząc to wszystko, pozostaje nam już tylko zastanowić się, które z tych możliwości są niezbędne w naszym domu i czy sami jesteśmy w stanie wszystko skalibrować, czy lepiej (i taniej) będzie sięgnąć po wsparcie fachowców.
Odnośniki:
[*] Produkt w tej chwili dedykowany na rynki niemieckojęzyczne.